Bardzo przyjemnie się ogląda, zabawny i romantyczny. Dużym plusem jest klimat pięknej, mroźnej
zimy (szczególnie jak się ogląda latem;).
Jeśli oglądać z przymrużeniem oka, mając świadomość, że to sowiecki produkcyjniak, to miła komedia romantyczna. Ale produkcyjniak to w języku polskim określenie na gatunek filmu z czasów stalinowskich, kręcony wedle idei socrealizmu: Opowiada o utopijnie szczęśliwym życiu klasy robotniczej. W Polsce takie filmy kręcono...
więcejMam już swoje lata i oglądałam ten film w dzieciństwie. Teraz to tylko komedyjka ha, ha, hi, hi. W pierwotnej wersji Tosia miała jeszcze wypadek w lesie, upadło na nią ścinane drzewo i dopiero kiedy doszła do siebie w szpitalu, nastąpiło szczęśliwe zakończenie. Piękna Anfisa odjechała w siną dal, pozostawiając...